Karpie i Amury z Glinianki PZW – Złów i Wypuść/”Moje” Glinianki #2
Złów i Wypuść to podstawowa zasada którą powinien wyznawać wędkarz, a przynajmniej stosować ją w przypadku złowienia ryby która żyje w danym zbiorniku już kilka lat. Takie ryby dają dużo radości i satysfakcji więc wypuszczenie ich z powrotem po prostu im się należy.
Wracając do filmu. Przedstawia on 2 dniową zasiadkę na kolejnej gliniance, która przez długi czas była zapomniana przez PZW. Przynajmniej fajnie obrosła krzakami i ryby zyskały dodatkowe schronienie. Natomiast wiosną tego roku dzięki inicjatywie lokalnych wędkarzy została wodą na której regulamin nakazuje wypuścić każdą złowioną rybę. Takie inicjatywy są potrzebne żeby poprawić kondycje naszych wód. Jednak trzeba robić to wszystko z głową bo łatwo jest popsuć coś co na ogół wydawało się już popsute.
Tym razem najciekawszą rybą nie był amur tylko piękny ciemny karp z epickim ogonem, który wziął na delikaty zestaw przewieziony tuż przed burzą z pierwotnie wytypowanej miejscówki pod krzak rosnący na moim brzegu w przesmyku prowadzącym do zatoki. Branie nastąpiło kilka chwil po burzy. Zestaw był zasypany garścią orzechów, a przynętą był popek Top Banana na roni rigu.
Towar użyty na zasiadce: